SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

KRRiT dostała skargi na pary homoseksualne w "Pytaniu na śniadanie". "Konsekwencja nagonki"

W „Pytaniu na śniadanie” w TVP2 gościły dwie pary jednopłciowe, z którymi rozmawiano o ich długoletnich związkach. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dostała w tej sprawie kilka skarg od widzów - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. - To konsekwencje trwającej przez osiem lat w TVP nagonki na naszą społeczność i przedstawiania nas jako dewiantów i zagrożenia dla rodziny - oceniają goszczący w tym wydaniu Jakub Kwieciński i Dawid Mycek.

Dołącz do dyskusji: KRRiT dostała skargi na pary homoseksualne w "Pytaniu na śniadanie". "Konsekwencja nagonki"

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mat8
Skarga o ból tyłka :)) Jak komuś się nie podoba to wynocha do tv Republika, tam się promuje samych dzieciorobów. TVP jest nasza, prawdziwych nowoczesnych Polaków bez kompleksów!
odpowiedź
User
S
Ale ci ludzie piszący te skargi do KRRIT są płytcy i ciemni. Jakby od tego, że zobaczą w telewizji pary jednopłciowe, sami mieli obowiązek wejść w taki związek 😂 Czasy średniowiecza już dawno minęły.
życie prywatne tych Panów, i Pań to ,tylko i wyłącznie ich sprawa ,i nie muszą o tym opowiadać ,są tacy ,jacy są i co z tego?
nie dziwię się ludziom ,którzy nie życzą sobie takich treści.
pozdrawiam
Życie obyczajowe K urskiego i pikanteria życia za pieniądze publiczne również. Niestety byliśmy torpedowani jego "miłością" do rozwódki, która rozwaliła małżeństwo i opłacania exmęża sowitymi kontraktami z TVP.
odpowiedź
User
Rick Sanchez
Ale ci ludzie piszący te skargi do KRRIT są płytcy i ciemni. Jakby od tego, że zobaczą w telewizji pary jednopłciowe, sami mieli obowiązek wejść w taki związek 😂 Czasy średniowiecza już dawno minęły.
życie prywatne tych Panów, i Pań to ,tylko i wyłącznie ich sprawa ,i nie muszą o tym opowiadać ,są tacy ,jacy są i co z tego?
nie dziwię się ludziom ,którzy nie życzą sobie takich treści.
pozdrawiam
Życie obyczajowe K urskiego i pikanteria życia za pieniądze publiczne również. Niestety byliśmy torpedowani jego "miłością" do rozwódki, która rozwaliła małżeństwo i opłacania exmęża sowitymi kontraktami z TVP.


A pamiętacie jak Brocha wyprawiła transmitowaną w TVP imprezę zrobienia księdza ze swojego syna Tymoteuszka?
odpowiedź