Pan goni panią - Warszawa z kontrowersyjnym spotem na Euro 2012 (wideo)

W spocie zdecydowanie brakuje WRSZAWY. Twórcy pokazali głównie detale i pojedyncze elementy architektury. Brajkuje ulic budynków w całości, blokowisk, nawet jakiejś fabryki itd. W spocie nie ma zżcia.
Bohaterem nie jest Warszawa przed Euro, lecz para młodych ludzi w dwuznacznej sytuacji: obcokrajowiec wychodzi z hotelu i już... Co prawda spotkali się w sytuacji biznesowej - i to jest pomysł na spot o przesłaniu związanym z biznesem

Muzyka też nie porywa.
Fajny pomysł z parkurem, ale za bardzo eksploatowany, za dużo tych skoków. Bohaterowie mogli np. przemknąć przez ulcę miasta np. piętrowym "warszawskim" autokarem, dorożką metrem czy tramwajem. Wtedy zobaczylibyśmy, że w Wawie mieszkają inni ludzie, tłumy ludzi.
Sztuczne sytuacjie np. kibice na pl. Zamkowym.
Generalnie: nie podaba mi się, a obcokrajowcy nie dowiedzą się wiele o Wawie przed Euro. BEEEEEE!

haha ten spot jest absurdalny :D niezly obciach!

Czy nie mogli zrobić tego na prawdę w stylu parkuru w Warszawie a tak wyszła żenada wg mnie. Wystarczyło odpalić YT i zobaczyc jak tam wygladaja amatorskie prawie profesjonalne filmik parkorowcow. Bylo by o niebo lepiej a tak jest jakoś sztucznie i plastikowo. A fuj