Haker zażądał okupu od głównego udziałowca m.in. Play i UPC Polska
Francuski sąd nakazał komunikatorowi Telegram szybkie ujawnienie danych hakera, który szantażował właściciela m.in. Free, Play i UPC Polska Xaviera Niela. Przestępca próbował wyłudzić 10 mln euro od miliardera po tym jak udało mu się wykraść dane nawet 19,2 mln abonentów operatora Free.
Pod koniec października doszło do ataku na działającego we Francji operatora Free, świadczącego usługi telefonii komórkowej, płatnej telewizji i szerokopasmowego internetu. Haker skontaktował się z założycielem i większościowym udziałowcem Grupy Iliiad, do której poza Free należy także działający w Polsce Play. Za pośrednictwem komunikatora Telegram miał zażądać od Niela 10 mln euro w kryptowalutach za wykupienie własnej bazy danych operatora. Jak informują clubic.com i tv5monde.com, założyciel Grupy Illiad nie uległ szantażowi. Firma zgłosiła sprawę do prokuratury. Sąd dał Telegramowi 48 godzin na ujawnienie tożsamości hakera.
Szef komunikatora bliskim znajomym miliardera?
Pod koniec sierpnia Paweł Durow, dyrektor generalny Telegrama został aresztowany pod Paryżem. Rosyjski przedsiębiorca z francuskim obywatelstwem jest oskarżany m.in. o umożliwianie prowadzenia działalności przestępczej za pośrednictwem aplikacji Telegram. Durow opuścił areszt po wpłacaniu 5 mln euro kaucji. Dwa razy w tygodniu musi meldować się na posterunku i nie może opuszczać Francji.
Agencje AFP i TASS podały, że po zatrzymaniu Durow poprosił policję o powiadomienie o swoich kłopotach Xaviera Niela, blisko związanego z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Francuskie media określają nawet Durowa jako „przyjaciela” miliardera. Telegram pod koniec września zmienił zasady, aby ściśle współpracować z władzami w wymagających tego sytuacjach. - Adresy IP i numery telefonów komórkowych osób, które naruszają nasze zasady, mogą być przekazywane władzom w odpowiedzi na stosowne wnioski sądowe - poinformował Durow.
Potencjalne konsekwencje ataku hakerów mogą być poważne dla abonentów Free z powodu zagrożenia atakami phishingowymi. Wykradziono m.in. dane bankowe, osobiste i kontaktowe klientów. Operator apeluje, aby użytkownicy jego usług zachowali szczególną czujność. Haker wystawił dane na sprzedaż.
Dwa ataki hakerskie na Roku
W kwietniu dostawca sprzętów i agregator usług streamingowych Roku zapowiedział, że wprowadzi dwustopniowy proces logowania. Powodem jest drugi w tym roku poważny atak hakerski. Dotknął 576 tys. kont. W 400 przypadkach doszło do nieautoryzowanych zakupów.
Miesiąc wcześniej podawaliśmy, że włamano się do blisko 15 tys. kont Roku. Skorzystano z kart płatniczych tylko niektórych klientów. Posłużyły one do wykupienia subskrypcji serwisów typu Netflix, Max (wcześniej HBO Max), Paramount+, Hulu, Peacock, Disney+ za pośrednictwem Roku.
firma Roku wydała specjalne oświadczenie, dotyczące drugiej serii ataków na konta użytkowników. Hakerzy mieli się posłużyć danymi z innych usług, a nie serwerów agregatora usług streamingowych.
Dołącz do dyskusji: Haker zażądał okupu od głównego udziałowca m.in. Play i UPC Polska